Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce:
Chrome,
Firefox,
Internet Explorer,
Safari
Niedokonanie zmian ustawień w zakresie plików cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym użytkownika, a tym samym będziemy przechowywać informacje w urządzeniu końcowym użytkownika i uzyskiwać dostęp do tych informacji. Więcej informacji dostępnych jest na stronie: Polityki Plików Cookies
Akceptuję
Ustawa Prawo Zamówień Publicznych (PZP) przewiduje możliwość złożenia przez wykonawcę oferty wariantowej. Pojęcie to jest jednak rozumiane na kanwie PZP zupełnie inaczej niż w języku powszechnym. Zgodnie z definicją z ustawy oferta wariantowa to taka, która przewiduje zgodnie z warunkami określonymi w specyfikacji istotnych warunków zamówienia (SIWZ), odmienny niż określony przez zamawiającego sposób wykonania zamówienia publicznego. Dodatkowo zamawiający, który dopuszcza składanie ofert wariantowych, powinien w SIWZ opisać sposób ich przedstawienia oraz minimalne warunki, jakim powinny odpowiadać. W takim postępowaniu kryterium oceny ofert nie może być oparte wyłącznie na cenie. Przyjmuje się, że pozacenowe kryteria oceny powinny odnosić się właśnie do sposobu wykonania zamówienia publicznego, ponieważ ten element będzie odróżniał oferty wariantowe.
Jak przekłada się ten suchy opis cech oferty wariantowej z PZP na praktykę ubezpieczeń w zamówieniach publicznych? Najłatwiej będzie rozpocząć od tego, czym nie jest oferta wariantowa, nawet w przypadku, gdy takim pojęciem w opisie przedmiotu zamówienia posługuje się zamawiający. W sytuacji, gdy przewidziane są różne warianty wysokości franszyz bądź zestawy klauzul dodatkowych rozszerzających podstawowy zakres ochrony, a wybór każdego z nich wiąże się z dodatkową punktacją oferty, ubezpieczyciel, który składa ofertę na wybrany wariant określony w SIWZ nie składa oferty wariantowej w rozumieniu PZP. Dokonuje po prostu wyboru spośród możliwości opisanych przez zamawiającego. Także w sytuacji, gdy zamawiający przewiduje możliwość alternatywnego wyboru przez wykonawcę jednego z dwóch lub więcej wariantów / opcji dotyczących ubezpieczenia przewidzianych w SIWZ, które w zamyśle są równoważne, a więc dają taki sam efekt, nie mamy do czynienia z ofertą wariantową. W takich sytuacjach nie dochodzi do przedstawienia propozycji odmiennego niż przewidział to zamawiający wykonania zamówienia publicznego.
W tym miejscu warto zastanowić się nad jeszcze jednym aspektem przedstawienia przez ubezpieczycieli oferty z różnymi wariantami rozwiązań, które jednak nie mają cech oferty wariantowej rozumianej zgodnie z PZP. Co w sytuacji, gdy zamawiający oczekuje od wykonawców, aby każdy z nich złożył ofertę z kilkoma cenami w zależności np. od wysokości franszyz określonych w SIWZ? Czy taki ubezpieczyciel składa więcej niż jedną ofertą, a więc dokonuje czynności niezgodnej z art. 82 ust. 1 PZP? Przepis ten ma przecież na celu zapewnienie uczciwej konkurencji i umożliwienie wyboru najkorzystniejszej oferty przez zamawiającego. KIO zanegowało składanie takich ofert wielowariantowych, z kilkoma cenami, ale w przypadkach, gdy nie przewidywał tego sam zamawiający. Chociaż jest to kontrowersyjne i przyjmuję, że może zostać poddane krytyce, wydaje się, że istotnym jest, jaki mechanizm wyboru takich ofert został przewidziany przez samego zamawiającego. W sytuacji, gdy zbudował on takie kryteria oceny ofert, w których przypisał wagę każdemu z wariantów i cen, tak aby na końcu otrzymać parametr pozwalający porównać takie oferty różnych wykonawców, można takie podejście obronić. W takiej sytuacji zamawiający po wyborze najkorzystniejszej oferty mógłby zdecydować, przy jakim wariancie np. wysokości franszyzy zamierza zawrzeć umowę.
Wracając jednak do głównego tematu - kiedy możemy mówić o złożeniu oferty wariantowej w postępowaniu publicznym na ubezpieczenia? Oceniam, że może to dotyczyć zarówno zupełnie odmiennego sposobu wykonania całego zamówienia, jakim jest objęcie ochroną określonych ryzyk, jak i przedstawienia odmiennego rozwiązania dla określonego rozwiązania lub postanowienia z SIWZ. W pierwszym przypadku zamawiający dopuściłby możliwość wykonania zamówienia nie za pomocą umowy ubezpieczenia, ale innego instrumentu, który zapewnia podobny efekt. Wydaje się, że mogłoby to dotyczyć np. ubezpieczeń medycznych, dla których odmiennym sposobem wykonania zamówienia byłyby tzw. abonamenty medyczne świadczone przez inne podmioty niż ubezpieczyciele, np. przez operatorów usług medycznych. W przypadku, gdy zamawiający dopuściłby taką możliwość, w sposób odpowiedni powinien oczywiście zadbać o ustalenie warunków udziału w postępowaniu wykonawców, którzy wywodzą się z różnych branż. W drugim przypadku zamawiający mógłby dopuścić złożenie oferty wariantowej zakładającej wykorzystanie np. innego rodzaju ubezpieczenia lub innej klauzuli rozszerzającej zakres ochrony, niż określone w SIWZ, które jednak w efekcie zapewniają porównywalny zakres ochrony.